„Kłamstewko”, czyli prawda o Chińczykach: 10 wątków obyczajowych z filmu
„Kłamstewko”, przebój festiwali na całym świecie, to film idealny dla wszystkich tych, którzy interesują się Chinami i chcieliby dowiedzieć się więcej na temat chińskiego sposobu myślenia: ta zabawna i wzruszająca historia to kopalnia wiedzy na temat chińskich wartości i obyczajów.
Od piątku (07.02) film Lulu Wang można zobaczyć także w Polsce! Ja obejrzałam go jeszcze w Pekinie, gdzie do końca pobytu wykorzystywałam każdą okazję, aby z kimś na jego temat porozmawiać – „Kłamstewko” w niecałych dwóch godzinach zamyka sporą część moich własnych spostrzeżeń i doświadczeń z ośmiu miesięcy życia w Chinach. Za sukcesem tego filmu stoi doświadczenie reżyserki jako Chinki wychowanej w Stanach Zjednoczonych: Lulu Wang dostrzega sytuacje absurdalne z punktu widzenia Zachodu, ale ich nie obśmiewa; pokazuje różnice, ale nie antagonizuje. Na pytanie, czy jesteśmy zwolennikami indywidualizmu i samodecydowania czy też kolektywizmu i odpowiedzialności zbiorowej za jednostkę musimy odpowiedzieć sobie sami – i bardzo dobrze. Film nie narzuca nam odpowiedzi, choć zakończenie (spokojnie, nie zdradzam go w podcaście) może dać do myślenia.
W nagraniu poruszam następujące wątki chińskiej obyczajowości (wszystkie obecne w filmie):
- Poświęcenie i poczucie obowiązku w chińskiej mentalności: opieka nad bliskimi
- Podejście Chińczyków do dzieci: dziecko jako inwestycja
- Mianzi, czyli zachowywanie twarzy; płaczki pogrzebowe
- Rzadkie odwiedziny: życie z dala od rodziny
- Kultura fizyczna w Chinach
- Jak bawią się Chińczycy, czyli karaoke i gry przy stole
- Czerwone koperty
- Bezpośredniość Chińczyków
- Swatanie dzieci
- Kłamstwo: usprawiedliwione, wskazane czy niedopuszczalne?
Jak już wysłuchacie nagrania i obejrzycie film, dajcie znać, co Wy sądzicie o tej historii: czy Wy postąpilibyście tak, jak bohaterowie filmu? Jakie inne aspekty kulturowe zwróciły w nim Waszą uwagę i jakie najbardziej Was zdziwiły? Czy były to te same, o których ja opowiadam? Co podobało Wam się w filmie najbardziej (a co Wam się nie podobało)? Piszcie w komentarzach, a jeśli ten materiał Wam się podobał, udostępnijcie go dalej. 🙂
K.
zdjęcia: materiały prasowe (M2 Films)
Kasia
Bardzo ciekawy podcast. Z chęcią obejrzę film! Najbardziej zaskoczyło mnie to, że Chińczycy są tacy bezpośredni. Jakoś nie pasuje mi to do kultury zachowania twarzy – zawsze myślałam, że wiąże się to bardziej z dystansem i powściągliwością w kontaktach społecznych. Trzymam w kciuki za dalszy rozwój podkstu!
Kornelia Mulak
Dziękuję! 🙂 W takim razie zapraszam do słuchania kolejnych odcinków, które pojawią się niebawem. 😉 Tak, to jest rzeczywiście ciekawe – Chińczycy potrafią być bardzo drażliwi na swój temat i wiele rzeczy biorą do siebie, a jednocześnie zdarza się, że nie dostrzegają, że ich bardzo bezpośrednie uwagi mogą być nietaktowne. Ta kultura to gąszcz niuansów, w którym z czasem człowiek instynktownie się odnajduje, choć właściwie trudno wyrazić słowami jak. 🙂